Jamajskiemu wokaliście minął okres 5-letniej karencji po problemach z prawem w Stanach Zjednoczonych. Powrót zaczął od Nowego Jorku.
Busy Signal, naprawdę nazywający się Glendale Gordon, wrócił na Jamajkę w 2012 roku po ekstradycji ze Stanów Zjednoczonych. Spędził tam pól roku w więzieniu pod zarzutem przestępstwa narkotykowego, które miało miejsce 10 lat wcześniej.
Wygląda na to, że od tego czasu w życiu wokalisty sporo się zmieniło, bowiem w 2015 r. założył Busy 2020 Helping Hands Foundation, która ufundowała choćby sprzęt medyczny dla szpitala w St. Ann.