Dot Vibes „Inside This Bubble”

0
965
Dot Vibes
„Inside This Bubble” (2011)

Włoski zespół, o którego singlu pisaliśmy w poprzednim numerze, a który jest znany z występów na festiwalach na południu Polski, objawia się debiutanckim albumem. Sformułowanie „objawia się” jest nieprzypadkowe.

O ile o małej płytce tej grupy można było napisać, że jest fajna, to album uznać można bez wyrzutów sumienia za świetny. Co takiego w tej muzyce świetnego? Słowem-kluczem jest bezpretensjonalność. Nie ma silenia się na ambitne, rozbudowane kompozycje, popisy wokalne i instrumentalne oraz inne wyczyny – jest miła dla ucha, lekka i taneczna oraz bardzo dobrze zagrana muzyka, okraszona damsko-męskimi głosami oraz zwracającym uwagę saksofonem.

Co mnie osobiście trochę dziwi, to fakt, że zespół nie zdobył się choćby na jedną kompozycję zaśpiewaną w języku ojczystym, bo zawsze wydawało mi się, że włoski jest językiem melodyjnym i do reggae pasującym (muzycy tłumaczą, dlaczego się tak dzieje w wywiadzie w tym numerze).

Już kiedy pierwszy raz przesłuchałem „Inside This Bubble”, pomyślałem, że to grupa pasująca do festiwalu w Ostródzie – idealnie wtapiająca się w klimat tej imprezy. Później tylko utwierdzałem się w tym przekonaniu. Miejmy nadzieję, że tak się stanie.

Jarek Hejenkowski

Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 16.

DODAJ KOMENTARZ