Matys
„Big, Bad & Deadly” (2011)
Po wysypie, który miał miejsce przed kilku laty, na polskiej scenie coraz mniej, a szkoda, mixtape’ów. Brak ten niweluje odrobinę zestaw złożony z 45 piosenek przygotowany przez selektora krakowskiego Revolda Sound.
Poza faktem, że możemy posłuchać mnóstwa jamajskich przykurzonych staroci, ciekawy jest klucz doboru piosenek. To przeważnie kompozycje o przemocy, strzelaninach, morderstwach oraz rozróbach. Słowem, piosenki na sound clashe.
Dzięki takiemu systemowi wybierania utworów stykamy się z kompozycjami czasem mało znanymi, czasem niekoniecznie wybitnymi, a czasem zaskakującymi. Czego wiecej oczekiwać od mixtape’a? Chyba tylko tego, aby był dobrze zmontowany. Tu tak jest, więc zachęcam do ściągania.
Jarek Hejenkowski
Recenzja ukazała się w magazynie Free Colours nr 17.