Soulfege „Heavy Structured” (ASAFO, 2004)
Początkowo myślałem, to to David Byrne z Talking Heads przerzucił się na reggae. Ale w składzie jego nazwiska nie było. Później zaczęła śpiewać dziewczyna, a wokalista zmienił manierę i czar prysnął.
Ale w głowie pozostało kilka fajnych melodii. Soulfege gra muzykę trochę porównywalną z tym co robiło Brand New Heavies pod koniec lat 90.
Jest tu jednak zdecydowanie więcej wpływów afrykańskich oraz bardziej rozbudowana sekcja dęta. Sam zespół zabawnie określa swoją muzykę jako afro-diasporic-groovalisious-funkadocious i w tym określeniu coś jest, bo czasem sporo gospel też słychać.
Jakichś wielkich zachwytów ta płyta nie wzbudza, ale przez okno jej nie wyrzucę (co czynię z niektórymi).
Jarek Hejenkowski