Wytwórnia z prawami

0
1296

Rodzina Boba Marleya przegrała proces sądowy o prawa autorskie i odszkodowanie za korzystanie z najbardziej znanych nagrań króla reggae. Proces dotyczył pięciu albumów Boba Marleya nagranych z The Wailers – „Catch a Fire”, „Burnin’”, „Natty Dread”, „Rastaman Vibrations” i “Exodus”.

Rzecz dotyczyła milionów dolarów, a pozew w tej sprawie złożyła Rita Marley oraz jej dzieci. Właścicielem praw do albumów, na których znajdują się takie hity jak „Get Up, Stand Up”, „I Shot The Sheriff”, „No Woman, No Cry” oraz “One Love” pozostaje zatem Universal Music Group, która nie ma obowiązku konsultowania z rodziną Marleya kluczowych decyzji w sprawie licencji, takich jak np. wykorzystanie piosenek do dzwonków telefonicznych.

Jeśli już przy Marleyach… Mieszkaniec Kanady 32-letni Brunaud Moise chce pozwać park rozrywki w USA w związku z zarekwirowaniem jego koszulki z podobizną Boba Marleya. Poszło o liście marihuany otaczające twarz artysty.

Kanadyjczyk, który oskarża ochronę parku o łamanie praw człowieka, chce zadośćuczynienia za szkody moralne od parku własnością, zwrotu pieniędzy za dwa bilety i publicznych przeprosin dla siebie, swojej rodziny i… Boba Marleya.

Informacja ukazała się w magazynie Free Colours nr 15.

DODAJ KOMENTARZ